Po latach poszukiwania swojego głosu Aga Laura w końcu pokazuje światu własną prawdę. Debiutancki album „Już mi lepiej” jest zapisem drogi od mroku do światła. Od zwątpienia do spokoju. To płyta niosąca szczerość, emocje i czułość, które trudno podrobić. „Już mi lepiej” to nie tylko tytuł albumu, ale także symbol odzyskanej równowagi i wewnętrznej ulgi.

Album „Już mi lepiej” rozbiera duszę do prawdy

Na swojej pierwszej płycie Aga Laura odsłania się bez lęku – prawdziwa, ale ubrana w subtelne dźwięki i przenikające słowa. Pozwala sobie na pełną szczerość. Zdejmuje z siebie warstwy wspomnień, obaw, oczekiwań i zostawia to, co najprawdziwsze, czyli emocje.

„Już Mi Lepiej” to utwór o pozbyciu się złudzeń, o zrzuceniu ciężaru i odnalezieniu własnej ścieżki do szczęścia. Okazuje się, że stawiamy sami sobie wiele wymagań. Chcemy być jacyś, dopasowywać się do kogoś, układać w ciasne ramy i nabierać innych kształtów, niż wynika to z naszej natury. Jeśli jednak odnajdziemy siłę w sobie i uznamy, że wcale nie musimy tego wszystkiego robić, bo ważniejszy jest nasz komfort i samopoczucie, to nagle zrzucimy z siebie maski, niepotrzebne przybrania i nienaturalne zachowania, żeby powiedzieć sobie w środku „już mi lepiej”.

Tworząc piosenki na płytę zawsze okazywało się, że piszę o jakichś problemach, trudnościach, zagwozdkach, ale często kończę je jakąś motywującą puentą. Chociaż moje przemyślenia czasami miały dość gorzki charakter, to nigdy nie opuściła mnie nadzieja na to, że przyjdzie lepszy czas. Dlatego piosenka „Już Mi Lepiej” doskonale odzwierciedliła przesłanie całej płyty i postanowiłam tak właśnie ją zatytułować. Chciałabym, żeby te piosenki pomagały słuchaczom przetrwać jakieś trudne momenty albo żeby pomagały leczyć rany i dawały nadzieję – podkreśla Aga Laura.

„Już mi lepiej” to album, w którym czułość spotyka się z siłą, a szczerość staje się formą odwagi. Aga opowiada o tym, co często przemilczane – o zwątpieniu, potrzebie bliskości, drodze do samej siebie. Melancholię łączy z subtelnym popem, ciepłymi, otulającymi dźwiękami, tworząc tym samym niezwykle intymny klimat.

Czułość przelana na dźwięki

Każdy z utworów na albumie to inny fragment emocjonalnej układanki – od niepewności i tęsknoty, po spokój, akceptację i zgodę ze sobą. Aga Laura rozkłada na czynniki pierwsze swoje emocje, by wreszcie znaleźć w nich ukojenie. Intymne teksty przeplatają się z gitarowym brzmieniem, co pozwala słuchaczom przeżywać rozterki, chwile zwątpienia, ale i poczuć optymizm, jaki koniec końców – płynie z tej płyty.
Album zapowiadały m.in. single „Życzę Ci Dobrze”, „Strach Ma Wielkie Oczy”, „Wisienka na Torcie”, „Chodzę Po Mieście” czy „La La Love Me”.

Muzycznie, od samego początku, te utwory miały być organiczne, nostalgiczne, naturalne, niewymuszone, prawdziwe… Każdy z nich ma kawałek mojego serca i mam nadzieję, że są na świecie takie dusze, które będą otwarte na przyjęcie mojej twórczości –wspomina artystka.

Za produkcję utworów na płycie odpowiada trójka producentów: Kamil Durski, Marcin Kuczewski i Adam Bieranowski. Każdy z nich wniósł do albumu własną wrażliwość, brzmienie i energię, dzięki czemu „Już mi lepiej” zyskało głębię, a jego emocjonalny charakter został jeszcze bardziej uwydatniony
Na fizycznej wersji płyty Aga Laura przygotowała także niespodziankę w postaci trzech demówek. Te intymne i bardzo osobiste utwory, nagrane w mieszkaniu artystki, w surowej wersji, będą mieli okazać posłuchać jedynie posiadacze krążka.

Celowo unikałam wszelkich trendów czy dużych produkcji, bo miałam nadzieję, że ktoś tęskni za prawdziwymi instrumentami w piosenkach tak, jak ja. Miałam też nadzieję, że są odbiorcy, którzy będą szukać szczerych i sięgających głębiej tekstów. Może to niedzisiejsze, ale wierzę mocno, że kilka osób będzie chciało posłuchać i wrócić do tej płyty, a później usłyszeć ją na koncercie na żywo. Wiem, że to daleko idące i bardzo nieskromne marzenie, ale ponoć cuda się zdarzają. Jeśli to się nie wydarzy, to życzyłabym sobie, żeby chociaż jednej osobie ta płyta pomogła w przeżyciu emocji i powiedziała sobie: „Już Mi Lepiej”.

30 listopada w Koncertowym Centrum Edukacji Muzycznej w Warszawie odbędzie się koncert promujący album „Już mi lepiej”, podczas którego Aga Laura wraz z zespołem zaprezentuje materiał z płyty na żywo.

Szukanie własnego głosu

Aga Laura jest wokalistką, autorką tekstów i kompozytorką. Tworzy muzykę łączącą ciepłe akustyczne aranżacje i szczerość tekstów.
Wiosną wystąpiła w programie Must Be The Music, wykonując swój singiel „A Ciebie Nie Ma”. W tym roku zagrała również autorski koncert podczas festiwalu NEXT FEST. Na co dzień śpiewa w chórze u sanah, z którą koncertuje od kilku lat.
Szerokiej publiczności dała się poznać już w 2013 roku dzięki udziałowi w X-Factor. Była również członkinią zespołu Sound’n’Grace oraz solistką Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego, z którym występowała na legendarnych scenach, takich jak KFPP w Opolu czy Festiwal w Sopocie.

W jej autorskich utworach słychać gitarę, fortepian i subtelne aranżacje, które tworzą intymny, nostalgiczny klimat. Aga pisze o codziennych zmaganiach, delikatności, sile i nadziei – w sposób bliski, ciepły i prawdziwy.

Aga Laura na Instagramie, Spotify, YouTube, Facebook

Piosenek możecie także słuchać na naszej regularnej playliście w streamingu, a tytułowa piosenka zagości w zestawieniu Gorących Nowości Radia Asymetria numer 50.

Materiał we współpracy z:

Karolina Żyłowska & Natalia Żabińska