Radio Asymetria

post-header
Zapowiedzi

VEROA zwieńcza sierpniową końcówkę lata singlem Dom Barw

Sierpniowe popołudnie, a dokładnie 30 sierpnia, ostatnie ciepłe dni lata, a w nich potrzeba otulenia, drewnianego oddychającego domu i skojarzeń z nim związanych. Ogień, barwy, ciepło, rozgrzanie. O tym śpiewa i gra VEROA w najnowszym singlu pt. Dom Barw. Po różowym otwarciu lata nadszedł czas na trochę subtelnej refleksji i romantyczności.

Dom Barw to piosenka ukazująca moje zmagania z chłodem i pędem obecnego świata. To pragnienie ciepła i otulenia w relacji. Tę piosenkę wymyśliłam ok. 3 lata temu, gdy właśnie tego mi brakowało. W utworze śpiewam, gram na skrzypcach oraz fortepianie. Film daję Wam do interpretacji – zastanawiam się, jak go odbierzecie. – opowiada artystka, namawiając do zostawiania komentarzy pod teledyskiem.

W klipie tego utworu widzimy barwny zachód słońca, plener z domową działką oraz płomienne światło przeplatające się przez całą piosenkę- kompatybilne z westchnieniami tekstowymi autorki

VEROA – Dom Barw – Oficjalne wideo

VEROA to wokalistka, multiinstrumentalistka: skrzypce, fortepian, ukulele. Pisze teksty i muzykę prosto z nastrojowych inspiracji. W swojej twórczości cechuje się różnorodnością gatunkową oraz pomysłowością. zajmuje się muzyką od dziecka. w wieku 6 lat poszła do szkoły muzycznej na skrzypce, jako że ten instrument wzruszał ją najbardziej. Z biegiem czasu zaczęła występować z różnym repertuarem jako muzyk sesyjny. Teraz zaczyna budować piosenkami opis swojej historii, ponieważ przyszedł czas, by poukładać ją w jedną całość.

fot. materiały prasowe

W piosence „Dom Barw” dominują akustyczne brzmienia w postaci gitary akustycznej oraz skrzypiec. Zarówno przekaz tekstowy utworu jak i jego wykonanie muzyczne składa się z organicznych elementów. Ciepły drewniany dom – świerkowe skrzypce oraz akustyczna gitara. Pod koniec słyszymy także solo skrzypiec, będące mocnym środkiem wyrazu artystki. Za produkcję odpowiada studio Aura.

fot. materiały prasowe

VEROA o tej piosence: to pierwsza piosenka, którą napisałam w „dorosłym etapie życia”, gdy grunt trochę zachwiał się pod nogami, a niepewność przeplatała się z zatartymi już szlakami. Napisałam o tym, czego wtedy mi brakowało w świecie – ciepła. Co dla mnie jest normą, ale dla pędu dzisiejszego świata niekoniecznie. Singiel jest zapowiedzią albumu o barwach życia i relacji…

Media społecznościowe

Materiał dzięki:


Mariusz Majchrzak

Poprzedni
Następny
Polecane
Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *