Zespół Roboty na Wysokości wydał bardzo udany singiel "Rozmyte obrazy" i uważam, że powinien zwrócić uwagę szerszej publiczności. W zespole pojawiła się Natalia Baranowska (Iowa Super Soccer, Natalie Loves You) i Krzysztof Chłopek (The Marians, Między Słowami). Roboty stały się wokalnym dialogiem, a Krzysztof na gitarze uwolnił zespół od przekonania, że potrzebuje klawiszowca. Działają na własnych zasadach.
To, co od razu „wyłapie” słuchacz po włączeniu tego utworu, to zapadający w pamięć głos wokalistki. Jej barwa i ekspresja są niezwykle charakterystyczne i sprawiają, że od razu pierwszych nut hipnotyzują słuchacza. To właśnie dzięki jej wokalowi "Rozmyte obrazy" nabierają głębi i obowiązkowego emocjonalnego wyrazu.
Ale nie tylko wokalista stanowi o sile tego utworu. Charakterystyczny męski wokal dodaje singlowi niezwykłego uroku i niezapomnianego odczucia. Ich harmonia brzmi niczym magiczny duet, który prowadzi słuchacza przez każdy wers i refren, urzekając go swoją subtelnością i intensywnością jednocześnie.
Jednak to nie tylko partie wokalne "Rozmyte obrazy" tak wyjątkowym. Kompozycja tego utworu jest niezwykle prosta, ale jednocześnie niezwykle skuteczna. Melodia wpada w ucho od pierwszych dźwięków i utrzymuje się w pamięci przez długi czas po wysłuchaniu. To jeden z tych singli, których śpiewasz frazy pod nosem przez cały dzień, nawet nie zdając sobie z tego sprawy.
Kolejny plus należy zapisać również przy tekście "Rozmytych obrazów". To poetycka, prosta opowieść o poszukiwaniu własnej tożsamości, o tęsknocie i pragnieniu odnalezienia się w otaczającym nas świecie. Słowa są proste, bezpośrednie, ale pełne głębi i emocji, co sprawia, że singiel staje się nie tylko piosenką do tańca i zabawy, ale także do zastanowienia się nad sensem życia i relacjami międzyludzkimi.
Oprawa muzyczna i sposób produkcji "Rozmytych obrazów" również zasługuje na uwagę i co ważniejsze – pochwałę. Melancholijne brzmienia gitary i pulsujący rytm perkusji tworzą atmosferę, która przenosi słuchacza w inny wymiar, gdzie emocje i dźwięki łączą się w niepowtarzalną całość.
Zespołowi Roboty na Wysokości udało się stworzyć utwór, który zachwyca swoim wokalem, przyciąga uwagę swoją prostotą i wpada w ucho swoją melodyjnością. Bardzo ciekawa alternatywa dla mocno synetycznego i przewidywalnego popu i ostrego gitarowego rocka.
Jest to coś po środku, dla słuchacza szukającego ukojenia przy bardzo treściwej.
Jesteśmy bardzo ciekawi kolejnych utworów. Jak na razie zapowiada się bardzo dobrze.
Media spolecznościowe
Materiał źródłowy: M. Wawrzyszkiewicz
